Z Londynu motorem na Syberie – GT Following the Sun
W sobotę (23/07) w moje urodziny wyjeżdżam w swoją najdłuższą, jak do tej pory, podróż motocyklową. Z Londynu zamierzam dojechać na Syberię, po drodze odwiedzając Kazachstan i Mongolię. W liczącej 20 tys. km trasie spędzę blisko dwa miesiące. Swoją podróż dedykuję Antosiowi Szymczakowi i zachęcam do wsparcia Antosia oraz innych dzieci cierpiących na zespół Kabuki (więcej informacji o syndromie na stronie: www.antoniszymczak.com).
Strona internetowa http://www.gtfollowingthesun.com/
Nazywam się Grzegorz Terka. Geodeta z wykształcenia, podróżnik z zamiłowania.
Zawsze ciekawiło mnie co jest „za tą górką”, potem za następną i tak dalej. Jestem ojcem i mężem, którego od czasu do czasu ogarnia niepohamowana żądza podróżowania. W trakcie studiów przejechałem większość Europy autostopem. Następne wyprawy miedzy innymi do Australii, Emiratów Arabskich, czy Maroka jeszcze bardziej rozbudziły we mnie chęć zwiedzania świata. Pierwszą podróż na motocyklu odbyłem z Anglii przez Alpy do Polski, potem odważniej: Nordkapp i dalej dookoła Bałtyku a następnie przez Europę do Turcji i Gruzji.
Jednak najbardziej zależy mi na łączeniu mojej pasji z realną pomocą innym. Dlatego każda wyprawa jest dedykowana akcji charytatywnej.
Nie zależnie od tego gdzie się znalazłem, w trakcie moich wojaży, czy to był lśniący od przepychu Dubaj, czy mieniące się gwiazdami kurdyjskie pustkowia lub zapomniane w czasie gruzińskie wioski zawsze spotykam wspaniałych ludzi o wielkim sercu. Ludzi, którzy opowiadają mi swoje historie życia, dzielą się ze mną daną chwilą. To właśnie dzięki nim rośnie we mnie przekonanie iż człowieczeństwo jest o wiele większe niż przyziemny materializm. Motorem i inspiracją do podróży jest dla mnie też chęć spotkania tych wspaniałych ludzi, którzy często żyją w dużo gorszych warunkach, a jednak zawsze są otwarci na drugiego człowieka!
Więcej o mnie:
Mieszkam w Londynie od 15 lat, gdzie prowadzę swoja firmę, a przede wszystkim realizuję własne plany. Mam dwójkę wspaniałych dzieci oraz wspaniałą żonę . W zasadzie wiodę spokojne życie, lecz od czasu do czasu ogarnia mnie niepohamowana żądza podróżowania. W dzieciństwie marzyłem aby być w kraju, który nie graniczy z Polska, być tak daleko! Cenię sobie determinację, która pozwala na realizację planów, marzeń i pokazaniu innym, że dzięki pracy i wytrwałości nie ma barier nie do pokonania.
